Nowy Jork Podróże

Muzyczny Nowy Jork

Oto muzyczny Nowy Jork moim okiem, który ze względu na moją pasję szczególnie mnie interesował. Powszechnie wiadomo, że to miasto, które nigdy nie śpi, ale ja do tego dodaję, że to miasto, które tętni muzyką, praktycznie na każdym kroku, tą uliczną i spontaniczną, a także tą w salach koncertowych i teatrach. Od pierwszych wrażeń trochę minęło. Z przerwą na przygotowania przedświąteczne wracam do relacji z Nowego Jorku. Po zobaczeniu niedawno poleconego programu na Domo+ „Nowy Jork- od betonu do zieleni” już miałam ochotę pisać o zielonych miejscach Nowego Jorku, które warto odwiedzić, ale wygrała muzyka, tym bardziej, że myślę, że to idealny post na Sylwestra, wszak zabiorę Was na Times Square, który już dziś wieczorem zapełni się milionami ludzi.

KONCERTY I GWIAZDY

W Nowym Jorku mieszczą się znane na całym świecie sale koncertowe: Madison Square Garden, Carnegie Hall, Radio City Music Hall czy Metropolitan Opera. Już słowa przeboju „New York, New Jork” mówią, że jeżeli zrobisz karierę w Nowym Jorku, zrobisz ją wszędzie na świecie i pewnie odnosi się to nie tylko do kariery artystycznej. Jeśli grasz koncert w jednej z tych sal koncertowych to oznacza, że jesteś gwiazdą światowego formatu. Co więcej, nie na darmo Nowy Jork jest nazywany stolicą świata. I tak we wrześniu 2016 roku w Madison Square Garden koncertowała Adele, zagrała 6 koncertów (!), a dla porównania wcześniej w Berlinie- 2 (na jednym z nich byliśmy, ale to temat na osobny wpis), a w Londynie w 2017 roku zagra 4.

img_3758 img_3759

Carnegie Hall wieczorem

Budynek jest piękny, ale wnętrze skrywa coś jeszcze piękniejszego.

Carnegie Hall

Tak Carnegie Hall wygląda w środku…

Sala Radio City Music Hall jest częścią Rockefeller Center. W okresie świątecznym odbywa się doroczny tradycyjny spektakl „Radio City Christmas Spectacular”. Występowali tu m.in np. Frank Sinatra, Ella Fitzgerald i Madonna, a poza tym odbywały się tu ceremonie rozdania nagród Grammy i Tony. W listopadzie 2015 roku nagrano tu koncert Adele na chwilę przed wydaniem płyty 25 po kilku latach przerwy jej występów na żywo.

img_3520 img_3522 img_3523

Radio City Music Hall

JAZZ W NOWYM JORKU

Poza salami koncertowymi jest oczywiście w Nowym Jorku cała masa klubów, w tym jazzowych, a wśród nich te najbardziej znane jak Blue Note czy Village Vanguard umiejscowione w West Village, czy też Birdland. W klimat jazzu weszłam już w samolocie, gdzie podczas podróży w ramach doskonalenia języka angielskiego zobaczyłam w oryginalnej wersji językowej film „Born to be blue”- filmową biografię jazzowego trębacza Cheta Bakera, zwanego Jamesem Deanem jazzu, uzależnionego od heroiny, który właśnie w Birdland debiutował na jednej scenie z Dizzym Gillespie i Milesem Davisem. 

20161012_192938 images

Moim marzeniem było odwiedzenie Blue Note. Okazało się, że znajduje się on 2 przystanki metra od naszego mieszkania.

img_3241 img_3243

Przed wejściem do Blue Note

20161020_182011

Wnętrze Blue Note

Zaskoczyło nas, że nie było zakazu wejścia na jazzowe koncerty z dziećmi. Niestety nie udało nam się pójść na koncert. Swoje 75 urodziny świętował tam muzycznie Chick Corea i od dłuższego czasu nie można już było zdobyć biletów dla 4 osób. O wyjątkowości tego miejsca świadczy też to, że w tym niewielkim klubie jazzowym z serią koncertów od 12 grudnia 2016 roku do 8 stycznia 2017 roku występuje znany jazzowy trębacz Chris Botti. Koncert jazzowy w tym miejscu wpisuję na listę powodów, dla których chcę wrócić do Nowego Jorku:-).

Cała dzielnica Greenwhich Village była kolebką wielu artystów, między innymi mieszkał tam Bob Dylan, który debiutował i występował w Cafe Wha. Występowali tu też:  Jimi Hendrix, Bruce Springsteen czy Woody Allen. Sporo nowinek muzycznych dowiedzieliśmy się od przewodniczki Magdy, która niedawno dodała ciekawy wpis o Bobie Dylanie i Nowym Jorku. To jest ta wartość zwiedzania miasta z jego mieszkańcem, wiele wiadomości pochodziło właśnie od Magdy, a wszystko to miało formę swobodnej rozmowy.

img_3250

Kultowy klub w Greenwhich Village przy 115 MacDougal Street

img_3249

Ulica MacDougal Street w Greenwhich Village gdzie mieszkał Bob Dylan

I ciekawostka- czy wiecie, że Woody Allen w każdy poniedziałek o 20.45 występuje w jednej z nowojorskich restauracji i gra jazz na klarnecie? Można go spotkać w Cafe Carlyle w Hotelu Rosewood grającego z THE EDDY DAVIS NEW ORLEANS JAZZ BAND.  Adres to: Rosewood Hotel, 35 E 76th St, New York, NY 10075. Wpisuję na listę powodów, dla których chcę wrócić do Nowego Jorku:-).

SZTUKA ULICZNA

Jest to niesamowite zjawisko. Widoczne w Nowym Jorku praktycznie na każdym kroku. W metrze, na ulicy, skwerach, w parkach. Część ludzi zbiera za swoje występy pieniądze, ale część siada i gra tak po prostu, dla przyjemności. Przed naszym mieszkaniem siadała murzynka na ławce i śpiewała, pełnym głosem na całą ulicę. Na skwerach i placach jest pełno tancerzy: solistów i grup. O ich „kocich ruchach” nie muszę Wam chyba mówić, po prostu mają w sobie ten rytm, do tego wykonują wiele spektakularnych rzeczy.

Widać, że nowojorczycy żyją muzyką, dużo jest wokół rytmu. Pamiętam jak mój mąż przyszedł pierwszego poranka z zakupami na śniadanie i opisał młodego ojca wiozącego dziecko w wózku, który szedł z boomboxem i słuchał muzyki, dokładnie tak, jak to znamy z filmów.

I tak niejednokrotnie poruszając się szlakami korytarzy w metrze słyszałam np. „My way” na saksofonie, albo w Central Parku na ławce siedział Pan i grał na trąbce jazzowe standardy. Robiło mi się błogo, po prostu chciało się zamknąć oczy i powiedzieć: chwilo trwaj. Np. w Central Parku skrzypek zagadnął naszego młodszego syna i dał mu zagrać na skrzypcach.

dsc_0043

img_3450 img_3453

Magda powiedziała nam bardzo ciekawą rzecz, że osoby występujące w metrze przechodzą casting i są wybierane przez zarząd metra, nie każdy może tam zacząć występować (!). Rzeczywiście poziom tych występów jest niesamowity, umiejętności są takie, że wszystkie te osoby mogłyby z powodzeniem występować na scenach.

A oto jak śpiewają ludzie w nowojorskim metrze:

Nota bene piosenka o Nowym Jorku:-)

I beatbox w podróży:

Wyobrażam sobie, że wszyscy walczą o możliwość występowania w metrze, znając chociażby historię Mike Yunga, którego nagranie na YouTube wykonania w metrze zaprowadziło do telewizji. Sami zobaczcie. Ależ czarnoskórzy mają głosy!!!

Od Magdy również dowiedzieliśmy się, że Washington Square Park jest uznawany za muzyczny park, w którym zawsze się coś dzieje. Miejsce przepiękne, które bardzo nam przypadło do gustu, tak jak cała dzielnica West Village.

dsc_0915b

Jak wynika z wpisu Magdy- uwielbiali ten park Bob Dylan i David Bowie. I oczywiście- po chwili usłyszeliśmy jazz:

img_3268

Jazz w Washington Square Park

TIMES SQUARE

Jedna z największych atrakcji turystycznych Nowego Jorku, miejsce głośne, zatłoczone, spektakularnie jasne ze względu na dużą ilość reklam. Traktowane może trochę po macoszemu. W wielu miejscach przeczytałam, że ze względu na swoją uciążliwość trzeba je zobaczyć, przejść i zaraz uciekać.

Ponieważ zarówno zakup biletów, jak i spektakle sprawiły, że pojawiliśmy się na Times Square kilkakrotnie, innym okiem spojrzałam na to miejsce. Będąc tam drugi raz usiedliśmy na znanych czerwonych schodach nad kasami TKTS (gdzie na dany dzień można kupić zniżkowe bilety na spektakle i wydarzenia) i mogłam się spokojnie (choć nie w ciszy) przyglądać rzece ludzi, kolorom, energii.

Namawiam do zobaczenia Times Square z tej perspektywy. Jest w tym miejscu coś niesamowitego, coś witalnego, ciekawego, mocno ładującego, można się tam poczuć jak w centrum świata, zresztą Times Square jest nazywany „skrzyżowaniem świata” lub „centrum galaktyki”. To właśnie tu odbywa się ogromna impreza sylwestrowa!

img_3536

img_3526 20161015_180827

img_3533

Na schodach TKTS

Widok nagrany z czerwonych schodów na Times Square

To właśnie na Times Square podziwialiśmy jedną z niesamowitych grup tanecznych.

20161015_175140

Również nieopodal Times Square przy stacji metra spotkaliśmy młodych chłopców- ulicznych perkusistów grających na plastikowych wiadrach. Zrobili na nas niesamowite wrażenie. Po prostu dech zapierało! Reakcja mówi sama za siebie: „Oh my Godness!”

20161015_191653

BROADWAY

Broadway jest jedną z najbardziej znanych ulic na Manhattanie, dużo dłuższą niż to wynika z potocznego znaczenia jej nazwy, która głównie kojarzy się z teatralnym centrum Nowego Jorku. Broadway przecina Times Square na skos, ale tak naprawdę jest znany jako dzielnica teatrów, które są rozrzucone po okolicy i bocznych uliczkach w pobliżu Times Square. Z tego względu samą ulicę wyobrażałam sobie inaczej. Myślałam, że to miejsce, gdzie teatry usytuowane są jeden obok drugiego, ale tak nie jest.

20161015_180924

20161016_175501 20161015_180931 20161015_181531_lls

20161020_161420

Oto kilka z teatrów:

  20161016_174416 20161016_174739

 20161015_183646 20161015_183237

Wizyta na jednym z broadwayowskich spektakli to praktycznie obowiązkowy punkt programu wizyty w Nowym Jorku. Już wcześniej mieliśmy upatrzony spektakl, ale zdecydowaliśmy się kupić bilety na miejscu. Do takiego rozwiązania namawiam. Można dostosować wyjście np. do pogody, albo upolować w danym dniu tańsze bilety w kasie TKTS.

Za wyjątkiem „Króla lwa”, na którego postanowiliśmy się wybrać, nie tylko dlatego, żeby był przeznaczony dla całej rodziny, ale też dlatego, że jest uznawany za jedno z najpiękniejszych spektakli musicalowych, absolutne MUST SEE w Nowym Jorku. Zarówno przed wyjazdem, jak i na miejscu potwierdziła się informacja, że musicalu nie można kupić w zniżkach, ponieważ jest w całości wyprzedany.

„Król Lew” jest grany w Minskoff Theatre 8 razy w tygodniu, za wyjątkiem poniedziałków, w weekendy po 2 spektakle, 1 również popołudniu. Potwierdzam, że absolutnie warto i bilet wart jest każdej złotówki! Nie starczy zachwytów nad tym widowiskiem. Niesamowita scenografia, kostiumy, muzyka, gra aktorska, rozmach z jakim jest to zrobione- robią ogromne wrażenie. Zresztą spektakl został nagrodzony 6 nagrodami Tony, w tym za najlepszą reżyserię.

img_3549 img_3550 img_3554 img_3556

W Minskoff Teather, 200 West 45th Street, NY

JOSH GROBAN-NIESPODZIANKA W NOWYM JORKU

Kiedy nagle dowiadujesz się, że Twój idol jest w Nowym Jorku w tym samym czasie, co Ty uświadamiasz sobie, że musisz zrobić wszystko, żeby go zobaczyć. O tym, że uwielbiany przeze mnie Josh Groban zawiesił występy solowe i zamierza występować na Broadwayu w spektaklu „Natasha, Pierre and the Great Comet of 1812″ dowiedziałam się z folderu na spektaklu”Król lew”.

Następnie zaliczyliśmy kolejną wizytę na Times Square w poszukiwaniu teatru, gdzie miał być spektakl. Okazało się, że zostały 2 pojedyncze miejsca. Mój mąż praktycznie zdecydował za mnie mówiąc, że nie mogę przegapić takiej okazji. Zresztą i tak na spektakl nie można było wejść z dziećmi. I w ten sposób miałam New Jork by night i Josha Grobana na żywo!!! W drodze do teatru chodziłam ulicami, nawet nie wsiadałam do metra, naprawdę czułam się bezpiecznie.

20161018_181933 20161018_181515

20161018_182048 20161018_184950_lls 20161018_185342

A tak brzmi muzyka ulicy w Nowym Jorku- feria klaksonów- ten dźwięk słychać w Nowym Jorku cały czas: w dzień i w nocy:

W drodze na spektakl spod Rockefeller Center- Piąta Aleja

Kiedy dotarłam na miejsce do Imperial Theatre okazało się, że jest ogromna kolejka do wejścia!

 img_3864 img_386020161018_192907

Josh Groban na Broadwayu

20161018_200535 20161018_200450

Wnętrze teatru

Spektakl był bardzo oryginalny, nie było typowej sceny, publiczność była częścią występu, artyści większość czasu byli na scenie, zespół akompaniujący znajdował się na środku i Josh Groban był praktycznie przez cały czas na sali z zespołem akompaniującym. Nie tylko śpiewał (a śpiewał fenomenalnie), ale również grał na pianie i akordeonie.

Spektakl jest muzyczną adaptacją części dzieła Lwa Tołstoja, opiera się on na tomie 2, części 5 „Wojny i pokoju”, koncentrując się na romansie Nataszy z Anatolem i poszukiwaniu sensu życia przez Pierre’a (Josh Groban) . Całość scenografii, kostiumów utrzymana była w klimacie ówczesnej Rosji, teatrów, nocnych klubów i przepychu.

Jeżeli myślicie jednak, że było słodko i idyllicznie, to nic z tych rzeczy. Było wplecionych bardzo wiele nowoczesnych elementów: nowoczesny taniec, światła stroboskopowe, zabrzmiał też funk i można było posłuchać mocnych rockowych riffów. Wszystko po to, by pokazać uniwersalność pytań tytułowego Pierra, gdzie również dziś wśród zabawy, beztroski, swobody obyczajów człowiek wydaje się tak samo zagubiony, potrzebujący czegoś więcej, sensu życia ponad to, co przyjemne, acz powierzchowne.

Z ciekawostek: tu możecie zobaczyć jak wygląda garderoba Josha Grobana urządzona specjalnie dla niego w Imperial Theatre.

Już wiem, że Josh Groban za tę rolę został uznany przez serwis Broadway.com gwiazdą roku 2016!

PAMIĘCI JOHNA LENONNA

Strawberry Fields (Pola Truskawkowe) to miejsce w Central Parku, które musi odwiedzić każdy miłośnik muzyki i Beatlesów. Nazwa pochodzi od tytułu słynnej piosenki Beatlesów z 1967 roku „Strawberry Fields Forever”. Strawberry Fields to łąka upamiętniająca tragicznie zmarłego Johna Lennona, który mieszkał w pobliżu parku.

John Lennon został zamordowany 8 grudnia 1980 roku przez swojego fana. Został postrzelony na nowojorskiej ulicy, w bramie swojego domu „Dakota House”, kiedy miał 40 lat. W centralnym punkcie truskawkowych pól znajduje się kamienna mozaika ze słowem „Imagine” („Wyobraź sobie”), tytułem słynnego hitu Beatlesów.

Jak odwiedziliśmy to miejsce na ławce przeboje Beatlesów grał młody gitarzysta. W tym miejscu fani Johna Lennona spotykają się w rocznice jego śmierci i urodzin: czuwają, odbywają się koncerty.

dsc_0406img_3847

Imagine

img_3849

Przed kamienicą Dakota House, gdzie nadal mieszka Yoko Ono, żona Johna Lennona

Już myślę o filmowym Nowym Jorku, w Nowym Roku zabieram się do pracy!

Wraz z wpisem o muzycznym Nowym Jorku życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku 2017, spełnienia wszelkich Waszych Marzeń, zdrowia, Miłości, dobra, dostrzegania pozytywów, optymizmu, a sobie dodatkowo systematyczności w pisaniu bloga i wielu twórczych inspiracji!

No Comments Found

Leave a Reply