Podczas przygotowań do Haloween w Nowym Jorku można podziwiać jak mieszkańcy miasta dekorują swoje domy, restauracje i sklepy. Nowy Jork zachwycił mnie pod wieloma względami, również zamiłowaniem nowojorczyków do tworzenia wymyślnych dekoracji. Przed zbliżającym się Haloween widać było, że Amerykanie bawią się ozdobami i przywiązują do nich dużą wagę.
Mówi się, że nigdzie na świecie nie obchodzi się tak hucznie Haloween jak w Nowym Jorku. W Greenwich Village odbywa się barwna parada przebierańców, 31 października nawet pieski mają w Nowym Jorku swoją paradę. Nowy Jork się bawi Haloween i bawi się w Haloween. Tego drugiego nie miałam możliwości zobaczyć, ale sądząc po tworzonej atmosferze z pewnością robi to wrażenie. Ja osobiście w Polsce nie jestem fanką tego święta i nie obchodzę go, ale Haloween w Ameryce po prostu się podziwia.
Dekoracje w tym stylu widać na każdym kroku już na początku października. Praktycznie wszystkie sklepy i restauracje mają wystawy z elementami haloweenowymi. Bardzo wiele domów jest ozdobionych. Przed Biblioteką Nowojorską była piękna wystawa jesiennych kwiatów. To co mi się podobało- to luźne podejście do swojego domu, nawet bardzo eleganckie kamienice w prestiżowych dzielnicach są ozdobione czarownicami i kościotrupami:-) Wymaga to fantazji i poczucia humoru.
Ozdoby cieszą głównie przechodniów i mimo swojej straszności wywołują uśmiech na twarzy. Moje dzieci były zachwycone!
Oprócz dekoracji związanych z Haloween dużo domów i miejsc było ozdobionych typowo jesiennie: głównie dąbkami i dyniami.
Po zdjęciach z tego wpisu zrozumienie skąd i u mnie dynie i dąbki:-). W poście o jesiennych dyniach glamour możecie zobaczyć, jak wykorzystałam nowojorskie inspiracje u siebie w domu.
No Comments Found