Bożonarodzeniowe dekoracje domu to coś, co chciałabym teraz zobaczyć w Nowym Yorku, biorąc pod uwagę, co widziałam tam na Haloween. Zawsze podziwiam „outdoor christmas decorations” głównie na amerykańskich stronach internetowych. Jest się na czym wzorować. Lubię tworzyć świąteczną atmosferę w domu i przed domem. Uwielbiam magię świąt, zawsze staram się tworzyć nastrój, żeby móc ją celebrować z najbliższymi. Uwielbiam oglądać dekoracje, lubię odwiedzać sklepy ze świątecznymi rzeczami. Od kilku lat robię świąteczne dekoracje do okien, zawsze jednak staram się dodać coś nowego, tym razem dekoracje przed wejściem do domu. W tym roku zainspirowana zdjęciami na Pintereście dekoracje przed domem układałam razem z moją mamą. Użyłam różnych gałązek o różnych fakturach i kolorach- jodłę kupiłam, a reszta pochodziła z ogrodu m.in. gałązki jodły czarnej z długimi igłami, gałązki tui i ostrokrzewu.
Zależało mi na osiągnięciu naturalnego efektu. Oprócz zielonych gałązek i liści użyłam jeszcze szyszek, czerwonych kulek borówki, bielonych brzózek z brokatem, drewnianych gwiazdek i wianuszków.
Najpierw dekorowałyśmy doniczki na okna.
Po lecie robię tak, że wyrzucam kwiaty, a zostawiam ziemię, żeby właśnie na święta użyć jej do powtykania gałązek, dzięki temu doniczki są lekkie, łatwo je przenosić.
Moja mama układała gałązki symetrycznie zaczynając od najniższych warstw i od boków aż do środka, stopniowo dodając inne faktury zielonego.
Pracowałyśmy w garażu stąd rower w tle:-)
Następnie dodawałam pozostałe przygotowane elementy. Na koniec dodałam białe gałązki brzózki i w tym roku pobieliłyśmy gotowe kompozycje sztucznym śniegiem w sprayu, to była kropka nad i.
Następnie przystąpiłyśmy do układania dekoracji w donicach na schody przed dom. W tym celu w doniczkach ułożyłyśmy gąbkę. Symetrycznie na środku wetknęłyśmy białe brzózki.
Stopniowo dookoła wtykałyśmy gałązki jodły, później sosny, liście i dodawałyśmy ozdoby.
Na koniec dodałyśmy jeszcze wstążki: szarą w białe kropki i czerwoną, kupione w Ikei.
Tak przygotowane kompozycje trafiły na okna:
I przed dom:
Całość uzupełniła latarnia z czerwoną świeczką i bombkami:
Joanna
Piękne cudowne wręcz i ze wy to same robilyscie to jestem pełna podziwu, bo naprawdę nie wiedziałam. Brawo Wy! Marzą mi się takie deco. …póki co mamy tą samą latarnię; -)